1 funt szterling = PLN
Pogoda w Luton
Luton
+10°C
Dzisiaj jest: 19.4.2024
   accidentZigZag-Baner pierogarnia banner 170x200  
polbud OMEGA POPRAWIONE   SZKOLA INTERNETOWA BANER
 SHA baner  

PAMIĘTAJMY O OGRODACH CZYLI NIE TAK TRUDNO ZOSTAĆ DZIAŁKOWCEM

Soczyste truskawki, rozgrzane słońcem pomidory, groszek prosto z krzaka, młode ziemniaczki z koperkiem, małosolne ogórki  – marzenie rodem z ojczyzny? Niekoniecznie. Wszystko to możesz uprawiać również tutaj. Jeśli nie jesteś szczęściarzem mieszkającym w domu z ogródkiem warzywnym, może warto pomyśleć o działce?

Dla mnie wiosna jest tym czasem w roku, kiedy z radością spostrzegam, że dni są coraz dłuższe i nawet w dniu pracy zdażę jeszcze na działkę. Skąd mi się ona wzięła? Pewnie mam to we krwi. Moi dziadkowie po obu stronach, mieszkali na wsi; wszystkie wakacje w dzieciństwie, większość ferii i weekendów spędzałam u dziadków, którzy mieli małe gospodarstwa. W rodzinnym domu był mały ogródek, a w samym domu zawsze hodowałam wszelkiej maści kwiatki.

Kiedy zamieszkałam w Peterborough, w małym mieszkanku na drugim piętrze, strasznie brakowało mi kontaktu z ziemią – to chyba jakaś genetyczna wada lub zaleta, zależy, jak na to spojrzę. Spacery w parku nie starczały. Brakowało mi błota! I jakichś namacalnych efektów mojej pracy.

W listopadzie 2008 roku dostałam działkę blisko mojego mieszkania. To było tuż przez ogólnonarodowym wybuchem zainteresowania hodowaniem własnej żywności. W chwili obecnej na działkę trzeba zwykle troszkę poczekać. Do wyboru miałam kilka wolnych poletek. Wybrałam takie, które kiedyś uprawiał Polak z powojennej emigracji. Na końcu mojej działki jest jabłoń, którą zasadził właśnie on, i która na wiosnę cieszy mnie oceanem kwiatów (z nich również cieszą się z bardziej praktycznych powodów, pszczoły i mnóstwo innych owadów), a późnym latem owocuje przecudownie pachnącymi jabłkami. Ta jabłoń to taki mój sentymentalny łącznik z emigracją z dawniejszych czasów.

Jeden z moich sąsiadów, pochodzący z Włoch, pamięta mojego polskiego poprzednika i czasem mi o nim opowiada. Nie szczędzi mi również rad i dzieli się chętnie swoimi doświadczeniami. Warto rozmawiać z sąsiadami; znają warunki uprawy w danym miejscu i mają sprawdzone metody. Wielu chętnie dzieli się również nadmiarem sadzonek i plonów.

Moja działka jest długa i wąska; powierzchnia około 250 metrów kwadratowych. Bardzo duża, jak na parę moich rąk. Z uporem, prawie maniakalnym, wygrzebuję z ziemi całe kubły pędów perzu i kilku innych uporczywych chwastów oraz transportuję je do brązowego kosza przy domu. Resztę odpadów roślinnych oraz niektóre odpady kuchenne, kompostuję.

Z owocami mojej pracy bywa różnie. Lato 2009 – udały się: cebula, fasolka szparagowa i jabłka (te ostatnie zupełnie niezależnie od moich wysiłków); truskawek, moich ukochanych – niewiele, i ptaki zwykle zjadały je zanim ja zdążyłam się do nich dobrać.  Lato 2010 – udały się: pomidory, cukinia, patisony, ogórki do kiszenia.  No i ta susza – większość czasu na działce (nawet do 40 godzin miesięcznie) spędziłam na podlewaniu, nadźwigałam się hektolitrów wody. Na szczęście kran z wodą jest na moim poletku. Od kwietnia do października mam sałatę i pachnącą natkę pietruszki. Próbuję również hodowli różnych kwiatów tak, żeby od wiosny do jesieni mieć w domu cięte bukiety w wazonach. Tej wiosny już nacieszyłam się własnymi żonkilami i tulipanami. Zasiałam też już sporo - marchew, pietruszkę, buraczki, bób, cebulę, ziemniaki, szczaw. Zasadziłam nową grządkę truskawek. I szparagi, te hoduję sama z nasionek.

Jeśli i ty chcesz zostać działkowiczem, zadzwoń do Peterborough City Council pod numer 01733747474. Zostaniesz przełączony do Enterprise Peterborough, które zarządza działkami w imieniu urzędu. Po wyrażeniu zainteresowania działką, otrzymasz kontakt z Allotment Representative danego działkowiska, z którym możesz się spotkać na wybranym przez siebie terenie.

W Peterborough jest ponad 25 działkowisk. Dają one mieszkańcom Peterborough i okolic aż 1450 uprawnych poletek. Lokalizację najdogodniejszej dla siebie działki możesz znaleźć  na stronie Councilu: http://www.peterborough.gov.uk/leisure_and_culture/parks,_trees_and_open_spaces/allotments.aspx

Pojedyńcza działka (allotment) ma powierzchnię 300 jardów kwadratowych tj. 250 metrów kwadratowych. Dostępne są też połowy działek (half allotment). Roczne wynajęcie działki kosztuje £54.50, a połowy £41. Emeryci, niepełnosprawni i bezrobotni mogą ubiegać się o zniżkę. Allotment Rep pokaże ci dostępne działki; możesz sporo się od niego dowiedzieć, gdyż reps są zwykle wieloletnimi działkowiczami oraz mają wiedzę na temat poszczególnych działek. To właśnie z Allotment Rep podpiszesz umowę o wynajmie działki i otrzymasz zasady oraz warunki umowy.  Po wybraniu działki, podpisaniu umowy i dokonaniu opłaty, możesz rozpocząć prace.

Popularność działek w ostatnich latach wzrosła w związku z narodową kampanią „Grow your own”. Również idące w górę ceny żywności motywują do uprawy własnych warzyw i owoców.  Aczkolwiek, wprowadzone przez Peterborough City Council w tym roku zmiany w opłatach (nie tylko wyższe, ale jednocześnie niekorzystne dla posiadaczy więcej niż jednej działki – zniżki przysługują tylko za pierwszą działkę) mogą spowodować zwalnianie poletek przez osoby, które mają więcej niż jedno.

Tym, którzy zdecydują się na działkę, życzę wytrwałości i sukcesów. I oczywiście, smacznego!

Zula

PMagazyn (09/2011)

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

PROMOWANE OGŁOSZENIA:
carworld new
ABC